Hey kochani!
Wiosna w pełni, chociaż może aura niezbyt sprzyjająca - przynajmniej w Szczecinie. Co kojarzy się z wiosną? Oczywiście delikatne promienie słońca, soczysta zieleń traw i słodki zapach kwiatów. Odnośnie zapachów, w powyższym poście, chciałabym przybliżyć jedne z moich ulubionych perfum, bez których nie wyobrażam sobie ostatnio wyjścia z domu. Jak wiecie jakiś czas temu przeżywałam niekłamaną fascynację marką AVON. W miarę użytkowania okazało się, iż wiele ich kosmetyków absolutnie mi się nie sprawdziło, inne były po prostu dobre, a jeszcze inne to istne ideały.
Perfumy a raczej woda perfumowana AVON FEMME umieszczona jest w szarym, kartonowym opakowaniu zdobionym małymi cekinkami, Z tyły znajduje się opis składników oraz pojemność buteleczki, Muszę przyznać, że jest ona dosyć spora, 50 ml starcza mi na ok. 3-4 miesiące codziennego stosowania.
Woda znajduję się w szklanym flakoniku w kształcie graficznej bryły, przypominającej trochę diament. Buteleczka wyposażona jest dodatkowo w bardzo wygodny atomizer do rozpylania oraz ścięty, szklany korek.
Tyle odnoście wrażeń wizualnych. Jeśli chodzi o zapach czyli to co najważniejsze w perfumach, jest on odrobinę słodki, ale zarazem świeży. Określony przez producenta jako owocowo- kwiatowy z domieszka piżma. Na pierwszy plan wysuwa się słodka nuta gruszki, ale można wyczuć również delikatny zapach magnolii. Woda bardzo dobrze współpracuje z moją skórą, jest intensywna i długo się utrzymuje. Wiem jednak że nie wszystkie dziewczyny podzielają moje zdanie, Dla części z nich perfumy są w ogóle niewyczuwalne. Cena w obecnym katalogu to ok. 56 zł. za sztukę. Polecam jednak zakup na Allegro lub w zestawach, gdzie oprócz wody otrzymujemy również balsam do ciała i dezodorant. Wychodzi znacznie taniej. Fajną alternatywą jest również mniejsza pojemność perfum w niższej cenie, którą z powodzeniem możemy nosić w torebce.
Jeśli używałyście wody perfumowane AVON FEMME dajcie znać co o niej myślicie. Jest to ponoć kosmetyk, który można kochać albo nienawidzić. Ja zdecydowanie jestem jej miłośniczką.
Pozdrawiam gorąco i życzę spokojnej nocy :)